Efekty Gryki

Jeśli mielibyście oceniać tylko po wyglądzie, gryka prawdopodobnie by Was nie zainspirowała zbytnio. Krótko mówiąc, przeciętna roślina z małymi kwiatami, która nie przyciąga uwagi. Ale to byłby jeden wielki błąd. Gryka dla naszego organizmu oferuje tak dużo, że prawie nie zmieści się w jednym artykule.

Od czego zacząć:

• poprawia czynność nerek i zmniejsza ich uszkodzenia,
• jest zalecana w przypadku cukrzycy typu 2,
• zapobiega tworzeniu się obrzęków,
• ma pozytywny wpływ na aktywność jajników,
• przynosi korzyści sercu,
• wzmacnia naczynia krwionośne i zwiększa ich elastyczność,
• obniża poziom cukru we krwi,
• reguluje trawienie,
• pomaga w redukcji wagi.

Zaskakujące jest, że gryka (po łacinie Fagopyrum) pochodzi z Chin i Himalajów. Prawdopodobnie rozprzestrzeniła się tam podczas wędrówki pogańskich najeźdźców. Według nich ma również swoją nazwę. Do najbardziej znanych gatunków należą gryka zwyczajna i tatarska. Zwłaszcza ta ostatnia jest nadal bardzo popularna w Azji, gdzie przygotowuje sie z niej oprócz wielu potraw również i pyszny napój przypominający herbatę.

Gryka tatrska zawiera również większą część rutyny. Jest to związek chemiczny, którego pozytywny wpływ na zdrowie potwierdzają liczne badania. W ostatnich latach, oprócz wpływu na czynność nerek, monitorowano głównie zdolności przeciwutleniające i zastosowanie rutyny w walce z substancjami rakotwórczymi.

Na grykę złego słowa nie powiedzą przde wszystkim osoby chorujące na celiakię. To bezglutenowe pseudozboże jest również doskonałe dla tych, którzy nie mogą lub nie chcą kofeiny. I wreszcie, jest to ważna część różnorodnych diet. Jest bogatym źródłem błonnika, białek, witamin i minerałów. A co najważniejsze - świetnie smakuje. Zwłaszcza ta prażona, która w ten sposób również uzyskuje przyjemny orzechowy odcień.

Jeśli chcecie z niej przygotować tradycyjny azjatycki napar znany jako Ku Qiao Cha, Soba Cha lub Memil Cha, po prostu zalejcie złote brązowe prażone granulki gorącą wodą i pozostawcie do zaparzenia. Na filiżanką napoju o jasnożółtym kolorze i słodkim smaku możecie sobie pozwolić dwa lub trzy razy dziennie. Znakomity w wersji ciepłej na rozgrzanie, a latem zdecydowanie wypróbujcie wersję mrożoną. Spożycie w rozsądnych ilościach nie powoduje żadnych znanych skutków ubocznych.