Nowa rejestracja
Zapomniałeś hasła?
+48 669 731 168 (Po-Pt 7-16 godz.)
0 szt.
0,0 zł
Koszyk jest pusty. Chodźmy to naprawić!
Nie płać za wysyłkę! Dokup jeszcze za 99,0 zł a masz ją za darmo.
 
99,0 zł

Potrzebujesz porady?

Skontaktuj się z Anetą (Po-Pt 7-16 godz.)!
+48 669 731 168
aneta@manutea.pl

Dlaczego produkty od nas?

  • Dowóz za darmo nad 99 zl.
  • Zadowolonych klientów
  • Dostawa zazwyczaj w ciągu 2 dni roboczych

Opinie o Manutea.pl na Opineo.pl

 

 

 

 



Kraina herbat lub pachnące podróże… Po Sri Lance

13. 7. 2016 4 minuty czytania
Trzecim celem naszych wędrówek po świecie herbaty jest tropikalna wyspa pierwotnie słynąca z kawy. Całej prawdy o tym jak się to stało, że Sri Lanka bądź Cejlon (jak kto woli) przesiadła się z uprawy krzewów kawowca na herbaciane oraz w jaki sposób cześć oddała lokalnej herbacie królowa Elżbieta II, dowiecie się tutaj.

Kiedy katastrofa staje się szansą

Co by się stało, gdyby w 1869 roku plantacje kawy na Cejlonie nie zostały dotknięte epidemią pomarańczowej pleśni?Czy kraj mógłby się mienić kawowym supermocarstwem a wielkość produkcji kawy pozwoliłaby zaliczyć go do największych jej eksporterów na świecie?Kto to może wiedzieć.Można jednak konstatować, iż to co złe może być początkiem dobrego, co w tym przypadku się bezapelacyjnie spełniło.Katastrofa, która w ciągu kilku lat unicestwiła lokalny przemysł kawowy, stała się okazją do zainicjowania czegoś zupełnie nowego.

Krzewy kawowca były uprawiane na Cejlonie od 1825 roku. Nasiona i sadzonki dostarczył plantatorom Królewski Ogród Botaniczny z siedzibą w prowincji Kandy.Kawa stała się tutaj dosłownie „lukratywnym szaleństwem”.Jej uprawą zajęła się znacząca większość okolicznych rolników.Jasnym jest więc, że kiedy plantacje zostały zniszczone przez chorobę grzybiczą, oznaczało to tragedię dla wielu rodzin. Plantatorzy opuścili wyspę a pracownicy stracili zatrudnienie.

Na całe szczęścia była tu też herbata

Cejlon był uważany za mocarstwo czerwonych jagód do momentu „wielkiej kawowej katastrofy”, ale i herbatę można było tu spotkać.Od 1824 roku krzewy herbaciane sprowadzone z Chin były uprawiane przez naukowców w we wspomnianym wcześniej Królewskim Ogrodzie Botanicznym, wysadzano je również w prowincji Peradeniya, planując ich komercyjną ekspansję.

Aż w końcu nadeszła ich chwila.Przyczynił się do tego 32-letni James Taylor, były asystent zarządcy plantacji krzewów kawowca, który na Cejlonie pojawił się mając 16 lat.Na polecenie inwestorów założył na powierzchni 19 akrów w prowincji Loolecondra komercyjne plantacje herbaciane.Doszło do tego w 1867 roku. 5 lat później udało mu się sprzedać pierwszą herbatę wyprodukowaną w prostej manufakturze a po kolejnym roku pierwszy, historyczny transport cejlońskiej herbaty wyruszył w podróż do Londynu.

Krok za krokiem w kierunku najwyższej jakości

W książce Michala Toma „77 herbat dla laików i smakoszy” można odnaleźć opis manufaktury Taylor’a tak, jak ją zapamiętał jego sąsiad, plantator Hardnig:„Fabryka znajdowała się w niskim domku.Listki zwijano ręcznie na stołach ustawionych w werandzie.Proces suszenia przebiegał tak, rozpalano ogień w palenisku lub glinianym piecu, które były opalane węglem drzewnym a listki rozkładano na drucianych rusztach.W taki sposób powstawała doskonała, delikatna herbata, którą kupowaliśmy w cenie 150 rupii za funt.”

Wąsacz ze Szkocji poświęcił herbacie całe swoje życie.Pomagał w zakładaniu nowych plantacji w wielu miejscach na Cejlonie, zaznajamiał rolników z uprawą, procedurą zbiorów i technologią produkcji herbaty.Doradzał, pokazywał, pomagał.Właśnie jemu przypisywane są największe zasługi w dziedzinie popularyzacji uprawy krzewów herbacianych na wyspie.Gdy nastąpiła kawowa katastrofa, krzewy herbaciane były hodowane na niecałych 100 hektarach, a ich plony nawet nie zaspokajały potrzeb białych plantatorów.Po 15 latach plantacje zajmowały już powierzchnię 30 000 hektarów natomiast na początku XX wieku było to już niewiarygodnych 150 000 hektarów ziemi.Większość zbiorów jest eksportowana.

Tam, gdzie się zieleni herbata

Cejlonský čaj

Kto kiedykolwiek odwiedził Sri Lankę, nie mógł nie zauważyć plantacji krzewów herbacianych.Cejlon, oficjalnie Demokratyczna Socjalistyczna Republika Sri Lanki, jest czwartym co do wielkości producentem herbaty na świecie.Plantacje pokrywają około 4 procent jej powierzchni i dają prace bezpośrednio lub pośrednio ponad milionowi obywateli.

Duża część pracowników to młode kobiety i dziewczęta w wieku 12 lat, które zwykle podążają śladem swoich matek, babć i sióstr.Dziennie zbierają około 20 kilogramów herbacianych listków.Gdzie najczęściej zbiera się herbatę?

  • Nuwara Eliya – najwyżej położony region, najlepsza herbata.Plantacje rozpościerają się na wysokości 1902 metrów nad poziomem morza.Chłodny klimat i wiatry roznoszące po całej okolicy zapach eukaliptusa i dzikiej mięty przyczyniają się do powstania herbaty, którą smakosze zaliczają do najlepszych na świecie.
  • Dimbula – jeden z regionów, gdzie zapoczątkowano uprawę herbaty na Sri Lance.Usytuowany w zachodniej części gór w samym centrum kraju na wysokości od 1067 do 1524 metrów nad poziomem morza.Południowo-zachodnie deszcze monsunowe oraz niewysokie temperatury od stycznia do marca są decydującymi czynnikami dla uprawy krzewów herbacianych.Produkowana tutaj herbata zbiera zasłużone owacje.
  • Kandy – pierwotna lokalizacja upraw herbaty na Sri Lance.Kandy znajduje się w pobliżu starożytnej stolicy kraju, krzewy herbaciane uprawia się na wysokościach od 610 do 1219 metrów.Tutejsza herbata wyróżnia się cytrusowym, lekko pikantnym smakiem i jest zaliczana do najwyższej klasy produktów pochodzących z Cejlonu.
  • Galle – region leżący na południu kraju dostarcza mocniejszych herbat.
  • Uva – obszar na wschód od Dimbula z wieloma podregionami.Produkowane są tutaj herbaty o stosunkowo mocnym smaku często wykorzystywane w mieszankach.Krzewy herbaciane rosną na wysokościach od 914 do 1524 metrów nad poziomem morza.
  • Ratnapura – znajdziemy go w odległości 80 kilometrów na wschód od stolicy Kolombo, u podnóża liczącego sobie 2243 metrów Szczytu Adama.Jednak herbatę uprawia się tutaj na wysokościach od 132 do 811 metrów nad poziomem morza.

Na zakończenie obiecana historyjka o Elżbiecie II

Herbata jest dostarczana do Wielkiej Brytanii już od XVI wieku.Ale tak zwaną popołudniową herbatkę wprowadziła rzekomo lekko znudzona monotonią życia księżna Anna Maria Russell z Bedford dopiero w 1840 roku. A ponieważ smak angielskiej śmietanki w tym okresie najlepiej komponował się z czarną herbatą uprawianą na Cejlonie i w Indiach, popyt na nią gwałtownie wzrósł pod koniec XIX wieku.

Pachnąca herbata cejlońska stała się istotnym elementem każdego gospodarstwa domowego, pojawiła się w mieszankach śniadaniowych, wspomnianej wcześniej popołudniowej herbatce i popularnym Earl Grey.Krótko mówiąc, herbata z logo, na którym widnieje lew trzymający miecz bezsprzecznie należy do kultury brytyjskiej.

Wielkim wyróżnieniem obdarzyła ją Królowa Elżbieta II, która zaprosiła gości do Pałacu Westminsterskiego w czerwcu 2012 roku, aby świętować 60 lat swojej koronacji.Siedemset zaproszonych osób zjadło razem lunch (serwowano tam między innymi marynowanego łososia, łopatkę jagnięcą i grillowane szparagi) a rozmowę uprzyjemniano sobie filiżanką czarnej herbaty z Cejlonu.

Jak napisał Sudany Times, herbata pochodziła z plantacji Nuwara Eliya, gdzie w roku 1954 krzew herbaciany posadził książe Edynburga Filip, mąż brytyjskiej królowej, podczas kurtuazyjnej wizyty na Sri Lance.

Możesz zrezygnować w każdej chwili. Newsletter będzie wysyłany co 2 tygodnie.
Zapisując się do otrzymywania informacji o promocjach, nowościach i ciekawostkach wyrażasz zgode na przetwarzanie swoich danych osobowych.

Warunki dla firm| Zniżka za zapisanie się do ManuTips »