

Dlaczego produkty od nas?
- Dowóz za darmo od 99 zl.
- Zadowolonych klientów
- Dostawa zazwyczaj w ciągu 2 dni roboczych
Jak się narodziła herbata i kto ją później ukradł

Herbata pozostawiła niezatarty ślad w historii i kulturze ludzkości.„Prawdziwy spokój można osiągnąć dzięki miseczce herbaty, a umiłowaniem spokoju, które z niej emanuje, można się dzielić” - pisze Sen Sōshitsu XV w książce „Droga herbaty, myśl herbaty”.
Wszystko zaczęło się w Chinach
Pochodzenie herbaty spowija mgiełka tajemnicy, podobnie jak wszystko, co nosi w sobie odrobinę duchowości.Eksperci wiodą niekończące się spory o to, czy miejscem jej narodzin są okolice Assam w północno-wschodnich Indiach, czy wysokie góry Azji Południowo-Wschodniej.Według legendy, wyśmienity smak listków herbaty odkrył w 2737 roku p.n.e. chiński cesarz Sen Nung.Gdy gotował wodę w kociołku na ognisku, przywiał wiatr i kilka listków wpadło do niej.Cesarz był urzeczony powstałym w ten sposób napojem a herbata rozpoczęła swoją niekończącą się podróż.
Ceremonie parzenia herbaty i ich zasady
Początkowo w Chinach była składana w ofierze bogom, używana jako warzywo i wykorzystywana jako środek leczniczy.W trakcie panowania dynastii Tchang (618-907 p.n.e.) picie herbaty było zarezerwowane wyłącznie dla wybranych kręgów.Na ten okres datuje się narodziny ceremonii parzenia herbaty.Chińska koncepcja miała swoje własne zasady, żadne spotkanie nie mogło obejść się bez herbaty, uroczystość lub odwiedziny.Odmowa jej wypicia była postrzegana jako obraza.Herbatę podawano i odbierano obiema rękami (harmonia jin i jang), piło się zawsze gorącą, jednak zawsze dopiero po obsłużeniu wszystkich gości.W chińskiej tradycji picia herbaty prym wiodą cztery następujące sposoby:Jin-cha (picie w trakcie jedzenia, z przyjaciółmi, w wolnym czasie), Che-cha (zaspokajanie pragnienia), Chi-cha (picie herbaty i zjadanie listków) oraz Pin-cha (ceremonia rytualna).Chińczycy bardzo strzegli swojego narodowego zielonego skarbu, ale w 1191 roku udało się przemycić sadzonki krzewów herbacianych do Japonii.
Z Chin do Japonii pod habitem mnicha
„Przemytnikiem” był buddyjski mnich Eisai.Oprócz sadzonek przywiózł to kraju również technikę herbacianej ceremonii.Do jej rozprzestrzenienia przyczyniły się klasztory mnichów Zen, wykorzystywali oni pobudzające właściwości herbaty, aby zachować czujność podczas długich medytacji.Picie herbaty otrzymało dokładnie określone zasady ceremoniału opierające się na konkretnych czynnościach, które prowadzą do koncentracji, wewnętrznego oświecenia i wyzwolenia.
Rytuał, który zmienił świat
Długa i często okrutna historia Japonii doprowadziła ceremonię patrzenia herbaty do doskonałości. Duży udział mieli w tym trzej mistrzowie zajmujący się herbatą: Murata Jukō (1422-1502), Takeno Jōō (1502-1555) i Sen no Rikyū (1522-1591). Powstały szkoły parzenia herbaty wyznające różne koncepcje rytualnego jej picia, jednak wszystkie je łączyła koncentracja na dostojeństwie i opanowaniu, a działo się to w zaciszu domu herbacianego wzniesionego w ogrodzie. Wysokiej jakości herbata wpłynęła na ukształtowanie etykiety i zasad, ujawniła piękno przyrody i ludzkich umiejętności. Wypromowała kult wielkich mistrzów ceramiki, malarstwa i kaligrafii, szacunek dla życia i pokory. Według japońskich Mistrzów parzenia herbaty, aby zapewnić satysfakcjonujący przebieg ceremonii parzenia herbaty (chanoju) należy połączyć ze sobą cztery elementy: Wa (harmonia i wdzięk), Kei (pokora i szacunek), Sei (czystość i autentyczność) i Jaku (cisza i spokój).