Taiwan Honey Black - herbata czarna

Napar i smak herbaty

Taiwan Honey Black jest naprawdę niezwykły. Miód można w nim rozpoznać od razu po zapachu. A kiedy go skosztujecie, na wasze podniebienie rozleje się słodki, aromatyczny i intensywny smak. Taki, którego nie zapomnicie.

Herbatka ta nadaje się do przygotowania gorącego napoju, polecamy wypróbować ją również jako cold brew, czyli parzona w zimnej wodzie przez kilka godzin.

Pochodzenie herbaty 

Nie smakowałaby nam tak bez owadów z rodziny liściastych. To prawie niewiarygodne, że miodowość w liściach herbaty budzi się dopiero po zaatakowaniu ich przez różne owady (zwłaszcza Jacobiasca formosana, znaną również jako Jassid(mały zielony owad). Dzieje się to wyłącznie na Tajwanie i wyłącznie z chińskimi krzewami herbacianymi (Camellia sinensis), które są uprawiane w reżimie czysto ekologicznym. W rzeczywistości każdy przemysłowo produkowany nawóz (a nawet środki pielęgnacyjne) bezpiecznie zniechęci małe owady. Nie wgryzałyby się w nasycone chemią liście i nie wywoływałyby reakcji obronnej, która sprawiłaby, że herbata nie byłaby tak słodka jak miód.

Ten Taiwan Honey Black pochodzi z powiatu Luye Town-ship położonego na południowo-wschodnim wybrzeżu wyspy. Jej brzegi obmywa Ocean Spokojny, a w zasięgu wzroku fal znajdują się plantacje herbaty. Krzewy korzystają z dużej ilości słońca, opadów i specjalnego mikroklimatu, dzięki czemu zbiory mogą być prowadzone niemal przez cały rok. Ale najlepsza herbata jest skubana w gorących miesiącach letnich.

Sekret herbaty o smaku miodu polega tak naprawdę na tym, że owady skubią jej liście. Konkretnie chodzi o gatunek Jacobiasca formosa. Oprócz roślin herbacianych poszukuje również drzew bawełnianych, zamieszkuje południową, południowo-wschodnią i wschodnią Azję, a jeśli chcecie sobie go wyobrazić, to wygląda jak mały zielony robak (około 3 mm długości) z przezroczystymi skrzydłami i tylnymi nogami przystosowanymi do skakania. Wysysa soki z liści, łodyg i pączków krzewów herbacianych, powodując wytwarzanie przez nie monoterpentiolu i hortienolu, substancji nadających herbacie niepowtarzalny smak.

Młode liście i pąki do "miodowej herbaty" robotnicy zbierają w połowie lata, ale z powodu suszy mogą wykorzystać tylko 40-50 proc. wszystkich dojrzałych liści. Roczny plon jest więc niski, a cena takiej herbaty wysoka. Procedura przetwarzania jest podobna jak w przypadku innych czarnych herbat. Liście pozostawia się do zwiędnięcia, następnie poddaje się je fermentacji, kształtuje i suszy.

Niektórzy miłośnicy herbaty uważają Taiwan Honey Black za luksusową herbatę poranną, inni uwielbiają ją do popołudniowej kontemplacji. Tak czy inaczej, można ją popijać na gorąco lub jako cold brew. Długie parzenie w zimnej wodzie wydobędzie jej aksamitną gładkość i nutę ciemnej czekolady.